Do chwili obecnej, na podstawie ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne (Dz. U. z 2019 r. poz. 2460 ze zm., „Prawo telekomunikacyjne”), aby skontaktować się z daną firmą w celach marketingu bezpośredniego wystarczyła pojedyncza, ogólna zgoda. Podczas, gdy Unia luzuje przepisy w tej kwestii, Rząd pracuje nad projektem, zgodnie z którym firma będzie musiała uzyskać oddzielną zgodę na komunikację w każdym kanale.
W zeszłym roku do konsultacji przekazano projekt nowej ustawy – Prawo komunikacji elektronicznej („PKE”) oraz ustawy wprowadzającej nowe regulacje („Ustawa wprowadzająca”). Najnowsza wersja projektu (z 15 lutego) trafiła do Komitetu do Spraw Europejskich.
Co to oznacza w praktyce?
Zgodnie z art. 393 przedstawionego projektu zakazane jest używanie automatycznych systemów telekomunikacyjnych i marketingu bezpośredniego dla celów przesyłania niezamówionej informacji handlowej, chyba że uprzednio podmiot wyraził na to zgodę. Zgoda wymagana jest do każdego kanału komunikacji. Tak więc należy uzyskać oddzielną zgodę na np.
- Kontakt mailowy,
- Kontakt telefoniczny,
- Kontakt przez komunikatory internetowe (każdy komunikator traktowany odrębnie),
- Kontakt SMS.
Należy przy tym pamiętać, że według prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów kontakt, który ma na celu uzyskanie zgody na marketing bezpośredni i przedstawienie oferty, jest już sam w sobie marketingiem bezpośrednim i narusza przepisy prawa.
Zgodnie z art. 91 ustawy wprowadzającej PKE dotychczas pozyskane zgody mogą stanowić podstawę do marketingu bezpośredniego jeśli ich treść wskazywała na kanały komunikacji oraz nie narusza przepisów RODO.
Źródło: prawo.pl