Szacuje się, że w 2020 roku na świecie funkcjonowało 1,35 mln startupów. Obecnie w samej Polsce działa około 4,7 tys. startupów. Wśród tak dużej konkurencji ciężko jest znaleźć nazwę, która wyróżni firmę na rynku i zbuduje jego markę.
Tworząc nazwę trzeba pomyśleć o tym, co chcemy podkreślić lub jakie aspekty działalności pokazać. Brand naming to praca ze słowem, za pomocą którego pokażemy naszym odbiorcom, kim jesteśmy oraz za pomocą którego identyfikujemy nasze produkty i usługi. Nazwa startupu to pewnego rodzaju identyfikator umożliwiający prowadzenie komunikacji i budowanie jej rozpoznawalności. Wiele osób pyta czy brand naming przekłada się na sprzedaż? W tym aspekcie nie chodzi o generowanie zysków ale o budowanie wizerunku i zakotwiczenie się w świadomości Klientów i Klientek. Jak zatem stworzyć odpowiednią nazwę?
Nazwa może mieć odzwierciedlenie w kilku aspektach firmy:
- Misji i wizji,
- Opisu branży lub produktu (np. Pinterest, Staffly),
- Skrótu od pełnej nazwy produktu,
- Nazwiska Fundera lub osoby, która została inspiracją do założenia firmy,
- Roli jaką startup odgrywa w społeczeństwie (np. Facebook),
- Nazwa może być również abstrakcyjna…
Brand naming jest etapem tworzenia marki, czyli pierwszym krokiem budowania Corporate Identity. Co warto wiedzieć o brand namingu startupów? Stworzenie startupu to jeden z ciekawszych sposobów na wejście w świat biznesu, który coraz częściej wybierają młodzi przedsiębiorcy. Nie zawsze udaje się w ten sposób osiągnąć wielkie zyski, a na pewno zawsze zdobywa się dzięki temu duże doświadczenie, które procentuje w przyszłości. Ważną częścią budowania marki nowego startupu jest brand naming. Jak nazwać swój startup i czym kierować się przy wyborze nazwy?
Znaczenie brand namingu w budowaniu marki
Brand naming startupów to jedna z rzeczy, które mają wielkie, aczkolwiek nie zawsze oczywiste znaczenie. Nazwa przede wszystkim będzie odróżniać firmę i jej produkty, od innych firm i tego, co oferują swoim klientom. Ma więc znaczenie wyróżniające. Wszystkie działania brandingowe nakierowane są właśnie na wyróżnienie marki (a przede wszystkim jej nazwy) i zbudowanie trwałych skojarzeń w świadomości potencjalnych klientów. W przypadku startupów, które pojawiają się i znikają i muszą mocno walczyć o uwagę klientów, wybór chwytliwej, łatwej do zapamiętania i robiącej odpowiednie wrażenie marki jest szczególnie istotny.
Jak nazwać swój startup?
Zasadniczo uważa się, że nazwy będące odniesieniem do tego, co wyróżnia firmę spośród innych, są o wiele lepsze, od nazw opisujących jej ofertę, czy odnoszących się do konkretnego produktu. Ma to szczególnie duże znaczenie zwłaszcza w przypadku firm, które na rynku mają sporą konkurencję, a które potrzebują się czymś wyróżnić, żeby zostać zauważone. Najlepiej, jeżeli nazwa od razu informuje potencjalnych klientów o nowej jakości, jaką wnosi możliwość nawiązania z danym przedsiębiorstwem. W przypadku startupów jednak nie zawsze musi tak być. Jeżeli firma wprowadza na rynek produkt całkowicie innowacyjny, to nazwa do niego nawiązująca może być dobrym pomysłem. Jeżeli pomysł chwyci, to jest szansa, że nowy typ produktu zostanie trwale skojarzony w świadomości z klientów z określoną nazwą, a więc też konkretną marką.
Przy projektowaniu nazwy warto również myśleć o przyszłości. Dobrze zaprojektowany startup to przede wszystkim długoterminowy plan tego, jak firma będzie się rozwijać. Odnoszący się bardziej do tego, czym ma się stać, niż tego, czym jest. To też poszukiwanie nowych rozwiązań biznesowych, które mogą zaprowadzić przedsiębiorstwo w zupełnie nieoczekiwane miejsca. Dlatego też nazwa powinna być na tyle pojemna, żeby nie stracić łatwo na aktualności, jeżeli firma rozwinie się w nieoczekiwanym wcześniej kierunku.
Duże znaczenie ma również kreatywność. Ilość firm, które obecnie funkcjonują na rynku, jest ogromna. Wszystkie one pracują nad tym, żeby jak najbardziej odróżnić się od konkurencji i jak najskuteczniej przyciągnąć uwagę klientów. Żeby w dzisiejszych czasach wymyślić dobrą nazwę, trzeba się naprawdę postarać. Niezłym pomysłem jest powierzenie tego zadania specjalistom, którzy zajmą się nie tylko stworzeniem samej nazwy, ale opracują całą identyfikację nowo powstałego przedsiębiorstwa.
Moda na nazwy kończące się na „-ify” oraz „-ly”
Od kilku lat obserwuje się kilka wyraźnych trendów w tworzeniu nazw startupów. Jednym z nich jest moda na nazwy kończące się na „-ify”. Wiele osób uważa że trend wziął swój początek od szwedzkiego serwisu streamingowego Spotify. I mimo, że Spotify który wystartował w 2006 roku i nie był pierwszy to jest w tym ziarno prawdy. Pierwsze było chociażby Authentify (1999) czy Shopify (2004). Jednak prawdziwe boom na nazywanie startupów z sufiksem -ify zaczęło się od popularyzowania Spotify. Po tym, jak zyskał on dużą popularność, szybko pojawili się naśladowcy, którzy zauważyli potencjał w podobnych nazwach. Największy wzrost takiego nazewnictwa zauważamy do roku 2009. Taki brand naming stał się popularny nie tylko w branży muzycznej, ale i filmowej oraz IT.
Ważnym pytaniem jest na pewno to, czy podążanie za modą w tej dziedzinie przynosi jakiekolwiek korzyści. Z jednej strony tak. Przy tak szerokiej modzie, widząc w nazwie -ify, od razu wiemy, że mamy do czynienia ze startupem. Ponadto firma może odwołać się w ten sposób do skojarzeń z istniejącymi markami, które odniosły spory sukces marketingowy. Warto jednak wiedzieć, że działa to tylko przez pewien czas. Obecnie nasycenie nazwami z tą specyficzną końcówką jest już tak duże, że ich odbiór bywa zróżnicowany.
Podobna sytuacja pod względem nazewnictwa startupów ma miejsce z sufiksem -ly jak np. Grammarly. Moda ta osiągnęła trochę mniejszą skalę ale również jest tożsama wyłącznie z brand namingiem startupów.
Nazwa startupu a kwestie prawne
Oczywiście ze względów prawnych nazwy startupów nie mogą być tworzone w sposób dowolny. Regulują to liczne, zarówno polskie, jak i europejskie przepisy prawa. Czy firma może nazywać się tak samo, jak inne, działające już na rynku przedsiębiorstwo? Zasadniczo tak – o ile nie stanowi dla niego konkurencji, a sama nazwa nie jest zastrzeżonym znakiem towarowym, albo nie jest powszechne rozpoznawana. Propozycje nazwy dla startupu muszą więc być zweryfikowane w bazach firm (CEiDG i KRS), a także urzędach rejestrujących znaki towarowe, na przykład EUIPO.
